"Dawno, dawno
temu!"
Dawno, dawno
temu... Za górami, za lasami żyła sobie pewna księżniczka... Aa raczej
"księżniczka" bo do takiej prawdziwej było jej jeszcze bardzo
daleko... Legenda głosi że PODOBNO się kiedyś, komuś podobała, (ale ja nie
jestem tego taka pewna) Legenda dalej mówi że podobno było nawet kilka takich
"ktosiów" (dalej nie jestem tego taka pewna, ale w końcu legenda to
również fantazja😉) No i pewnego pięknego, słonecznego,
czerwcowego dnia "księżniczka" poznała pewnego księcia. Dogadywali
się od samego początku.... No ale niestety jak w każdej bajce i tutaj musi być
odrobina "zła"... No a więc kontynuując, dogadywali się od samego
początku; dogadywali, przyjaźnili i bardzo lubili dopóki nie pojawiła się zła
czarownica i wszystkiego zepsuła, rzucając zły czar... I tak zakończyła się ich
przyjaźń... "Księżniczka" nie mogła tego znieść, no ale niestety nie
mogła nic z tym zrobić...
W dodatku po
pewnym czasie okazało się że książę ma już swoją, nową księżniczkę, którą kocha
nad życie. A wtedy serce naszej "księżniczki" pękło i rozsypało się
na tysiące kawałeczków...
No ale to w
końcu bajka, więc musi być jakieś dobre zakończenie... Jakie?
No dobrze
opowiem wam...
No a więc mimo
strasznego czaru złej czarownicy książę i "księżniczka" no można
powiedzieć że się pogodzili, a serce "księżniczki" powoli znowu
składa się w całość <--- a to dzięki przyjaciołom i przyjaciółkom które ją
na szczęście otaczają i których nasza "księżniczka" bardzo kocha.! ❤
Kurde mega mi sie to jpg podoba.!❤ -->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz